poniedziałek, 3 lutego 2014

Irysy dla mojej mamy. Irises for my mom.

Wspominałam kiedyś, że od czasu do czasu sięgam po pędzel i maluję. Najchętniej kwiaty. Różnie mi to wychodzi, raz lepiej raz gorzej ale zawsze się znajdzie ktoś do obdarowania.
Mojej mamie obiecałam dwa lata temu że jej namaluję irysy, które bardzo lubi. Ma ich na działce kilka gatunków. Rok temu namalowałam jej irysy w pastelowych kolorach ale nie przypadły jej do gustu,
oprawiłam więc je w ramę i powiesiłam na ścianie. Teraz jak mama mnie odwiedza patrzy się na ten obraz i mówi: "No wiesz, ładne te twoje irysy nie wiem czemu ja ich nie chciałam? Możesz mi je teraz dać a jak nie chcesz to namaluj mi inne".
Ponieważ mama 6 lutego obchodzi 80 urodziny, robię dla rodziców uroczysty obiad z szampanem i tortem na deser. Postanowiłam w prezencie namalować inne irysy, bardziej kolorowe, mam nadzieję że się teraz mamie spodobają.



















Pozdrawiam serdecznie. Biernasia

6 komentarzy:

  1. Piękny prezent... Ślicznie namalowałaś kochana te irysy:):):) Mama na pewno przeszczęśliwa:) Ściskam cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Natalio
      Mama jeszcze go nie widziała. Dopiero w sobotę dostanie. Dzisiaj odebrałam obraz z oprawienia i zrobiłam zdjęcia. Miło mi, ze Ci się podoba. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Obraz piekny i przyznam, że to bardzo elegancki prezent na okrągłe urodziny mamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu
      Początkowo chciałam mamie zamówić taką książkę ze zdjęciami z jej działki ale wydaje mi się, że obraz będzie bardziej na miejscu. Jeszcze z tyłu muszę umieścić jakąś wzruszającą dedykację. Książka o działce będzie dla niej na "zajączka".
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Piękny obraz! Wspaniały prezent!

    OdpowiedzUsuń
  4. Same widzicie jaka to dobra córka z tej Bożenki.

    OdpowiedzUsuń