Co to jest sutasz większość już wie. Są to cieniutkie sznureczki szerokości od 2 do 5 mm uplecione z jedwabiu wiskozowego w kształcie kłosa czy warkoczyka, służące do wykonywania naszywek przy mundurach. Od jakiegoś czasu sznureczki te zawojowały rynek biżuteryjny. Tworzenie biżuterii z sutaszu, zwanej często haftem sutaszowym, polega na zszywaniu ze sobą sznureczków i łączeniu ich z kamieniami i koralikami. Mistrzynią tej techniki jest izraelska projektantka Dori Csengeri. Jej prace to po prostu dzieła sztuki. Jestem nimi zachwycona i oczarowana.
Zakochałam się w tej biżuterii i mam kilka pięknych wisiorów zrobionych przez
Teresę18 i piękny komplet (wisior i kolczyki) zrobiony przez Sylwię -
"Cycol11" - przesympatyczne dziewczyny z Wizażu.
No i wreszcie postanowiłam sama spróbować tej techniki.
Przyznam się Wam, że było to nie lada zadanie. Wcale nie jest to takie łatwe. Powstały więc dwa wisiory.
Daleko im do ślicznych prac moich koleżanek ale i tak jestem z nich zadowolona.
Pierwszy zielony: Duży kamień to agat palony, mniejszy to ręcznie wykonana pastylka ceramiczna,
naturalne perły słodkowodne w kolorze miodu i kryształki Swarovskiego.
Drugi fioletowy wykonany z jaspisu, nocy Kairu i kryształków Swarovskiego.
Pozdrawiam - Biernasia