czwartek, 21 sierpnia 2014

Tak troszeczkę od kuchni. Chutney.

Odwiedzając różne  blogi podziwiam często Wasze kuchenne popisy i pyszne potrawy. Czasami  korzystam z podawanych przepisów ciesząc siebie i moich najbliższych czymś nowym i smacznym. Przyznam się że nie jestem fanką kuchni i gotowania ale czasami lubię zrobić coś pysznego.
Co roku robię dużo zapraw na zimę żeby później, kiedy już pracuję, było mi łatwiej z przygotowaniem codziennych obiadów. Zakisiłam już ogórki a dzisiaj na prośbę mojego syna i z jego dużą pomocą zrobiłam pierwszy raz "Chutney" (czyt: czatnej). Jest to gęsty sos używany w kuchni indyjskiej. Sporządzany z owoców i warzyw. Używa się go do potraw mięsnych i wegetariańskich. Może być bardzo pikantny lub łagodny a nawet słodki.
W internecie jest bardzo dużo różnorodnych przepisów.
Ja zrobiłam go z dyni z dodatkiem cebuli, pomidorów, papryczki chili i różnych przypraw. Wyszedł wyjątkowo smaczny. Polecam.







Połowę zabrał syn, część dałam rodzicom do spróbowania i zostało już tylko 6 słoiczków.
Robię już następny. Tym razem ze śliwek i jabłek.

Pozdrawiam serdecznie. Biernasia.

8 komentarzy:

  1. Od pewnego czasu noszę się ze zrobieniem takiego sosu:) Widząc Twoje słoiczki jeszcze bardziej nabrałam ochoty:) Tym bardziej, że my bardzo lubimy kuchnię indyjską. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu.
      Ja zrobiłam ten sos pierwszy raz i bardzo nam smakuje. Dzisiaj robię następny ze śliwek i jabłek. Aromat w całym domu. Będziemy mieć fajne dodatki do potraw. Robi się bardzo łatwo. Więc polecam.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Przyznam się, ze nigdy tego nie jadłam. Bardzo ciekawi mnie smak!! Wygląda pycha!!!!
    Słonecznego i radosnego weekendu Biernasiu:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Natalko
      Tyle się naoglądam pyszności u Ciebie, że też musiałam pokazać coś z moich wyrobów. Radzę zrobić na próbę, naprawdę warto. Z owocami u Ciebie pewnie nie będzie trudno więc trzeba ten czas wykorzystać a zimą będziemy się cieszyć z tego.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Aż jestem ciekawa jaki on ma smak :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na moim blogu. Bardzo się cieszę, ze mnie odwiedziłaś. Smak? Słodko kwaśny i bardzo ostry bo z dodatkiem papryczek chili.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Bardzo fajnie wyglądają te słoiki, takie niskie, jednorazowe można powiedzieć. A z zawartością wyglądają jeszcze lepiej :)
    Nie jadłam jeszcze takiego sosu, nawet nazwa nic mi nie mówi, ale wierzę na słowo, że jest pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Martuniu. Słoiczki specjalnie kupowałam. Raczej nie mogą być większe, gdyż sosu nie je się w dużych ilościach tylko tak jak ketchup czy musztardę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń