niedziela, 22 czerwca 2014

Koszykowe dekoracje. Basket decoration.

Kocham koszyki a Wy? Uwielbiam  szczególnie takie o nietypowych kształtach z recyklingu. Buszuję po targowiskach i sklepach z używanym  rzeczami w poszukiwaniu czegoś  "innego". 
 Pokazywałam Wam już moje tegoroczne zdobycze wykorzystane na balkonie.



W mieszkaniu też mam kilka "zdobycznych"  koszyków, które wykorzystuję w różny sposób, w zależności od pory roku i potrzeby.






Moją ostatnią zdobyczą jest kosz piknikowy w kształcie walizeczki. Kupiłam go za kilkanaście złoty.
Wyglądał tak.



Oczywiście zaraz w ruch poszły farby. Jednak malowanie koszyków pędzlem nie jest raczej wskazane gdyż farbą nie roznosi się równomiernie i po wyschnięciu może być to widoczne.




 Poprawiłam całość farbą w spreju i od razu efekt jest  lepszy.



W koszu tym trzymam obecnie zestaw farb i pędzli do malowania obrazów.

Pozdrawiam serdecznie. Biernasia.

5 komentarzy:

  1. Ja też kocham koszyki wiklinowe! Bardzo lubię zwłaszcza te białe!!! Wszystkie twoje przepiękne.. cudnie wygląda ten z kwiatkami, a w domku uroczo u ciebie Biernasiu!
    pięknego tygodnia kochana, sciskam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uzależniona od koszyczków Bożenka pokazuje następne
    zdobycze. Biały to bardzo odpowiedni dla nich kolor.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kocham koszyki ;) Moją pasją jest wyplatanie, ale nie z wikliny, tylko z gazet, więc w każdym pomieszczeniu w somu jest coś wyplecionego :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem zauroczona walizeczką - podobała mi się i naturalna, ale biel rzeczywiście dodała jej lekkiej nuty romantyzmu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Klimatycznie bardzo dzięki tym koszyczkom. I jakie piekne ujęcia zdjęć! Mam nadzieję,że farby obecnie wyjęte z walizeczki :)

    OdpowiedzUsuń