wtorek, 29 kwietnia 2014

Na balkonie zaczyna się dziać. On the balcony starts happen.

Kwiaty są już kupione. Skrzynki zawiozłam do ogrodnika i 1 maja odbiorę z posadzonymi pelargoniami kaskadowymi.
Dzisiaj zagospodarowałam jeden kąt balkonowy. Taki reprezentacyjny- widać go z pokoju. Koszyki kupione na "starociach". Pomalowałam białą i kremową, matową farbą akrylową.  Zamiast starych plastikowych skrzynek na parapecie w tym roku będą skrzynki drewniane. Jeszcze ich ostatecznie nie zagospodarowałam. Kwiaty na razie stoją w nich w doniczkach, później je przesadzę.













 Skrzynki plastikowe zamieniłam na drewniane. Były trochę zbyt ciemne więc je pobieliłam.
Kwiaty na razie wstawione w doniczkach, nie mam pojęcia jak ostatecznie je posadzę, chyba jeszcze dokupię coś jasnego do tych kompozycji.


Klematisy kupiłam miesiąc temu. Dzisiaj rozkwitł pierwszy kwiat. Bardzo mi się ten kolor podoba. Jeszcze takiego nie miałam.


Mięta przezimowała bez problemów. Jest już na tyle duża, że zrywamy listki i zaparzamy do picia.


Część kwiatów czeka jeszcze na posadzenie.


Pozdrawiam serdecznie. Biernasia.

7 komentarzy:

  1. Jak mi się podobają kwiatuszki w tych koszyczkach, pięknie!!!! Balkon kochana twój jest niesamowity. Cudny stolik!!!!
    Ściskam Cię Biernasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba moja aranżacja. Do tej pory miałam zwykłe plastikowe skrzynki ale koszyki bardziej mi się podobają.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Balkon już wygląda rewelacyjnie, koszyczki, drewniane doniczki, śliczny stolik i dużo kwiecia - ślicznie:)
    buziaki przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Cieszę się z tych zmian, będzie miło posiedzieć w takim zakątku przy kawce. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. przepiękny stoliczek i skrzyneczka, fajnie i oryginalnie - dlatego ze nie sa to zwykle doniczki z kwiatkami
    u mnie nowy pościk :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Tak miłe słowa zawsze motywują do dalszej pracy. Pozdrawiam serdecznie i zaglądam do Ciebie.

      Usuń
  4. walizeczka pobielona nadal piękna - ale tym razem to mała ptaszyna skradła mi serce...

    OdpowiedzUsuń