poniedziałek, 28 grudnia 2015

Doll house. Migawki.

Kilka najnowszych zdjęć.


Lena z córeczką Zosią.


Nowy wózek dla Zosi. Mojej produkcji.


Na ganku domku.


Wiktor w ubraniu mojej produkcji.


Lena w swojej pracowni.


Pokoik Zosi.


Łazienka.


W kuchni przy śniadanku.


Nowy stół na święta zrobiłam sama.


Lena dzierga sweter dla męża.


Sweter już gotowy.


Może zatańczymy?


Świątecznie.


Już po świętach, minęły jak zawsze zbyt szybko.
Życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku 2016.
Biernasia.

11 komentarzy:

  1. Domek jest po prostu bajeczny:
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Biernasiu:)
    moc uścisków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalio. Tobie też życzę wszystkiego wymarzonego w Nowym Roku.

      Usuń
  2. Bożenko, te cudeńka nie wyglądają jak miniaturki, a przecież są! I aż trudno mi sobie wyobrazić jakie to wszystko maciupeńkie! Chylę czoła prze Twoją pasją! :)
    Pozdrawiam! I wszystkiego naj... w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuniu o to właśnie chodzi żeby wszystkie przedmioty były jak najbardziej podobne do oryginału. Ja czasami oglądając takie domki bez lalek nie jestem w stanie rozpoznać czy to miniatura czy nie.
      Tobie też wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

      Usuń
  3. Nie mogę wyjść z podziwu, jak można stworzyć takie miniaturowe cudeńka. Domostwo wygląda cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Jeszcze domek musi być wykończony. Brak podłóg, tapet....
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Żałuję, że nie jestem dzieckiem...;) Pięknej codzienności w Nowym Roku ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Maszko. Nie trzeba być dzieckiem. To domek kolekcjonerski, nie nadaje się dla dzieci.Wszystko w nim jest zbyt delikatne i stanowczo za drogie. Jedni kolekcjonują znaczki, inni dzieła sztuki a jeszcze inni domki dla lalek.

      Usuń
  5. Jestem pod wrażeniem pięknie ubranej i "świecącej się " choinki. Majstersztyk.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko wspaniałe ,brawo Bozenuś

    OdpowiedzUsuń