Kiedyś trafiłam na starą, zniszczoną, niemiecką skrzynkę na listy i prasę. Bardzo mi się spodobała ale długo myślałam nad jej liftingiem i nowym przeznaczeniem.
Obecnie służy mi do przechowywania pędzli, nożyczek i innych drobiazgów.
Tak wyglądała po wyszlifowaniu
Tak wygląda teraz
A tutaj w moim kąciku do pracy.
Pozdrawiam serdecznie. Biernasia
Wspaniały lifting, Bożenko! Idealnie dobrałaś wielkość róż do tego przedmiotu.
OdpowiedzUsuńA jaki Ty masz porządek w swoim kąciku! :)
Dzięki Martuniu. Na półkach porządek, biurka wolałam nie pokazywać.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Biernasiu napracowałaś się, ale efekt końcowy jest niesamowity. Śliczny listownik. Też zwróciłam na porządeczek i ład w Twoim kąciku. Wszystko tak perfekcyjnie poukładane:) Ściskam kochana wiosennie
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko. Listownik mi się podoba bo lubię takie nietypowe przedmioty. W moim pokoiku do pracy najczęściej panuje twórczy bałagan.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładnie wyszedł Ci listownik:) Ciekawa jestem jak robisz decu na ciemnym tle, bo mnie jak spróbowałam motyw serwetek zniknął na tej ciemnej powierzchni. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie. Ania
OdpowiedzUsuńAniu
UsuńJeżeli chcesz naklejać serwetki na ciemne tło to musisz fragmenty pod serwetkę pomalować na jasny kolor. Ja najczęściej na ciemne tło naklejam papier a nie serwetki i wtedy tło nie przebija.
Na tym listowniku różyczki są wycięte z papieru do deku.
Pozdrawiam serdecznie.
kolejne życie anonimowych przedmiotów jest tak fascynujące... warto było nie śpieszyć się z liftingiem - pomysły nadchodzą powolutku - potem delikatnie można któryś zaadoptować...
OdpowiedzUsuń