Jeszcze raz coś z biżuterii. Już od jakiegoś czasu marzył mi się wisior z turkusami. Połączyłam go z brązowymi sznurkami bo taki zestaw kolorystyczny mi się najbardziej podoba. Jest dosyć duży ale lubię takie. Mam nadzieję, że i Wam może przypadnie do gustu.
Pozdrawiam serdecznie. Biernasia
Biernasiu, kolor cudowny! jesteś czarodziejką, naprawdę!
OdpowiedzUsuńściskam i buziaki ślę
Bożenko bardzo urokliwy wisior. Taki elegancki, równiusieńki, idealny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Zazdroszczę talentu i cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńniezmiennie od lat jestem pod wrażeniem turkusów - nie tylko tych znanych powszechnie ze swej oceanicznej barwy...
OdpowiedzUsuńcieszę się, że w kwestii bijou jest jeszcze tyle do powiedzenia - tu dostrzegłam ciekawą turkusową dykteryjkę na temat symetrii (toż to damessa podpierająca się pod boki - pewnie zaprasza na herbatkę?)
Zrobiłam sobie wycieczkę po Twoim blogu. Piękne prace tworzysz, delikatne, subtelne. Mam wrażenie, że jesteś też taką osobą, bardzo delikatną, wrażliwą, romantyczną. I ten piękny balkon o każdej porze roku. Musi być Twoją dumą.
OdpowiedzUsuń