tag:blogger.com,1999:blog-4519783974834290028.post7004538065975190091..comments2023-10-24T01:35:04.995-07:00Comments on szmaragdowo-tymczasowo-moje pasje: Jak się na balkonie przez lato zmieniło.biernasia4http://www.blogger.com/profile/15200143958338128757noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-4519783974834290028.post-60350458727704936332014-10-08T13:40:43.582-07:002014-10-08T13:40:43.582-07:00Tez bym sie bała wyrzucenia jak te piekne kwiatk...Tez bym sie bała wyrzucenia jak te piekne kwiatki.Warszawiankahttps://www.blogger.com/profile/03498499190092877607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4519783974834290028.post-19484575313291465872014-10-03T03:51:41.111-07:002014-10-03T03:51:41.111-07:00Piękne, romantyczne miejsce... Cudne kwiatki, a te...Piękne, romantyczne miejsce... Cudne kwiatki, a ten stolik bardzo mi się podoba! Taki w stylu francuskim!<br />Słonecznego i miłego weekendu Biernasiu! ściskamWaniliowy, Lawendowy, Biały...https://www.blogger.com/profile/02831312876619416762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4519783974834290028.post-80140912948475516652014-10-02T14:14:00.479-07:002014-10-02T14:14:00.479-07:00Dzięki Ewuniu za odwiedziny. Wiem, że też kochasz ...Dzięki Ewuniu za odwiedziny. Wiem, że też kochasz kwiaty. Może to, że je tak lubimy wpływa i na ich "samopoczucie". Kiedyś gdzieś słyszałam, że do kwiatów trzeba mówić to wtedy lepiej rosną. Ja swoim zawsze mówię, że jak nie będą ładnie wyglądały to je wyrzucę. Może więc rosną ze strachu?<br />Pozdrawiam serdecznie.biernasia4https://www.blogger.com/profile/15200143958338128757noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4519783974834290028.post-75113346802559386372014-10-02T09:49:58.245-07:002014-10-02T09:49:58.245-07:00Wspaniałe, ukwiecone miejsce do wypoczynku. Myślę,...Wspaniałe, ukwiecone miejsce do wypoczynku. Myślę, że ta burza kwiatów to Wasza ręka do roślin. Niektórzy ludzie mają dar i roślinki im rosną a inni bardzo się starają ale im nie rosną tak bujnie. kwiaty w tym roku rzeczywiście długo sie utrzymują, ja nadal mam jeszce pelargonie, hibiskusa, rudbekie i anemony. Szkoda będzie jak przymrozek je zetnie. Ale na zastępstwo czeka juz kilka wrzosów. Ewa z Przytulnego domuhttps://www.blogger.com/profile/11893033474780209990noreply@blogger.com